Jabłonianka Jabłonna Lacka - strona nieoficjalna

Wektra Zbuczyn -  Jabłonianka Jabłonna Lacka 

Bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie czeka kibiców w środowe popołudnie w Zbuczynie. Może wpierw opis pierwszej kolejki w wykonaniu obu drużyn, a potem trochę więcej o ciekawostkach. Wektra w niedziele gorące popołudnie swoją przygodę w nowym sezonie rozpoczęła w Siennicy. Odkąd pamiętam, Wektra zawsze była ciężkim przeciwnikiem dla Fenixa. Wynik 0-0 dla Wektry uważam, za bardzo dobry, pierwsza kolejka i od razu pierwsze punkty. Jabłonianka na własnym boisku podejmowała Zryw Sobolew. Grając już sporo sezonów w Jabłoniance pamiętam, że Jabłonianka na własnym boisku miała sposób na drużynę z Sobolewa. Patrząc na wynik 3-1 dla Zrywu, ktoś od razu powie, ze Jabłonianka jest cienka a Zryw bardzo silny. Byłem, grałem i wiem, że spotkanie było momentami bardzo dobrym widowiskiem a spotkanie wygrała drużyna, która wykorzystała swoje sytuacje w meczu. Tym razem to Zryw okazał się silniejszy. A teraz ciekawostki. Wektra w ostatniej kolejce na boisku w Jabłonnie, po wysokiej wygranej 4-1 zapewniła sobie utrzymanie w lidze. Wektra, Jabłoniance "nie leży" w poprzednim sezonie dwa razy wygrała z Jabłonianką, 1-0, oraz 4-1. TYP X, wynik 2-2

 Hutnik Huta Czechy - Wilga Miastków Kościelny 

Tak jak pisałem w zapowiedzi pierwszej kolejki drużyna z Trąbek czyli Hutnik jest jedną z kilku drużyn która będzie liczyć się w walce o awans do IV ligi. Bardzo dobry poprzedni sezon, walka w ostatniej kolejce o v-ce mistrzostwo LO i piorunujący początek nowego sezonu. Pewna wygra na wyjeździe z triumfatorem A klasy, o ile wygrana nie dziwi o tyle wynik 0-5 dla Hutnika już tak. Wilga odwrotnie. W poprzednim sezonie walczyła o utrzymanie a początek sezonu bardzo nieudany. Wilga już w pierwszej kolejce została rzucona na głęboką wodę i w starciu ze spadkowiczem z IV ligi Naprzodem nie miała szans. Wynik podobnie jak Hutnika tylko w odwrotna stronę. 5-0 dla Naprzodu. Podobno po pierwszej kolejce nie powinno się wyciągać wniosków, jednak uważam, że w środę podobnie padnie pięć bramek. Górą będzie drużyna z Hutnika, które spotkanie z takim rywalem i na własnym boisku musi wygrywać. TYP: 1, wynik: 4-0

 Zryw Sobolew -  Victoria Kałuszyn 

Zryw już w końcówce poprzedniego sezonu regularnie punktował w każdym spotkaniu i z kolejki na kolejkę umacniał się na wysokim miejscu, jednak w spotkaniu z Jabłonianką myślałem że punktów nie zdobędzie. Jak mówią: "niewykorzystane sytuacje się mszczą" tak i było w tym spotkaniu. Jabłonianka przy stanie 1-1 ma 100% sytuację na bramkę. Bramkarz broni i chwilę później to goście z Sobolewa zdobywają bramkę na 2-1, a potem szybko na 3-1 i wywożą z Jabłonny cenne 3pkt. Victoria po zmianie trenera i na początku w derbowym spotkaniu pokazała pazur. Goniła wynik do końca i zremisowała na własnym boisku 2-2. Trudno powiedzieć, co by było gdyby podstawowy bramkarz Victorii nie doznał kontuzji a na jego miejsce musiał wejść obrońca. Pamiętam czasy gdy na spotkaniach derbowych pomiędzy Victorią a Mazovią na trybunach było bardzo, ale to bardzo dużo kibiców. Tym razem była ich tylko garstka. Może ktoś powie, a to tylko rezerwy prawdziwej Mazovii, która walczy w IV lidze, ale jak by nie było, to jest nadal Mazovia czy pierwsza czy druga drużyna, to nadal ten sam herb jak i barwy. Nie widziałem jak gra Victoria, ale widziałem jak gra Zryw i czuje, że 6pkt po dwóch kolejkach na koncie Zrywu jest bardzo realny. TYP 1, wynik 2-1

 Kolektyw Oleśnica -  Czarni Węgrów 

Beniaminek poprzedniego sezon Kolektyw osobiście mi zaimponował. Po ich mecz z Jabłonianką życzyłem im utrzymania, ponieważ mają bardzo fajną płytę do grania, z opowieści od miejscowych jak i od znajomego z drużyny dowiedziałem się, że wszystko na LO było bardzo szybko i dokładnie przygotowywane. Pamiętam, że mieli do końca sezonu bardzo napięty terminarz, jednak pokonali w ostatnich spotkaniach takie drużyny jak Płomień jak i Czarnych Węgrów. W pierwszej kolejce Kolektyw na własnym boisku minimalnie okazał się słabszy od Podlasia i przegrał 2-1. Drużyna Czarnych Węgrów na własnym boisku podejmowała w spotkaniu derbowym Tajfuna Jartypory. Czarni jeszcze sezon temu potrafili z Jartyporach z wyniku 3-0 do przerwy odwrócić losy spotkania na swoja korzyść wynikiem 3-6. Tym raz jest inaczej, kilku doświadczonych zawodników na których barkach opierała się drużyna odeszło do innych klubów. Już w pierwszej kolejce widać, że strata doświadczonych zawodników będzie kosztowna. Czarni na własnym boisku przegrali z Tajfunem 4-2. Kolektyw drużyna własnego boiska, która jeszcze nie raz odprawi z kwitkiem silniejszego rywala. TYP 1, wynik 3-2

 Tajfun Jartypory -  Naprzód Skórzec 

Tak jak przewidywałem tak też się stało. Tajfun w derbowym spotkaniu w Węgrowie, wygrał z Czarnymi 4-2. Tajfun delikatnie przebudowany, z nowym trenerem na ławce pokonał Czarnych, którzy w przerwie między rozgrywkami mocno się osłabił kadrowo. Naprzód planowo, w pierwszej kolejce podejmował Wilgę Miastów, która patrząc na wynik nie była wymagająca i dała się łatwo pokonać 5-0. Obie drużyny swoje pierwsze spotkania wygrały. Przed Tajfunem nie lada wyzwanie, na boisko do Jartypor przyjeżdża lider po pierwszej kolejce a zarazem czwartoligowy spadkowicz. Doświadczenie Naprzódu stawia tą drużynę w roli faworyta, jednak młodość na ławce trenerskiej oraz wzmocniona kadra Tajfuna, daje nadzieje gospodarzom na dobry wynik. Środowe popołudnie w Jartyporach zapowiada się bardzo interesująco. TYP X, wynik 1-1

 Mazovia II Mińsk Mazowiecki - Podlasie Sokołów Podlaski 

Rezerwy Mazovii zmagania LO w sezonie 2018/2019 zaczęły od wyjazdowych derbów z Victorią Kałuszyn. W poprzednim sezonie drużyna Mazovi zmagania zakończył w pierwszej piątce z 59pkt na koncie. W sparingu Mazovii z Jabłonianką, było widać jak spora liczba młodych zawodników z zaangażowaniem i pod okiem nowego trenera wykonuje poszczególne zadania na boisku. Jak tylko zobaczyłem terminarz i grę rezerw Mazovii, od razu w ciemno stawiałem pewną wygraną w Kałuszynie. Zapomniałem jednak, że derby rządzą się swoimi prawami i w Kałuszynie padł remis 2-2. Podlasie w poprzednim sezonie walczyło o awans do IV ligi z Orłem Unin, jednak walkower z Victorią na jej korzyść podciął skrzydła zawodnikom z Sokołowa i kolejny sezon Podlasie gra w LO. Podlasie pierwsze kilka spotkań rozegra na wyjazdach. Warto wspomnieć, że Podlasie swoje spotkania rozgrywa w Sokołowie na ul. Okrężnej gdzie swoje spotkanie kiedyś rozgrywała III ligowa drużyna z Morszkowa. Boisko przy ul. Lipowej jest cały czas w remoncie. W pierwszej kolejce Podlasie udało się do Oleśnicy na spotkanie z Kolektywem. Ostatnie spotkanie I kolejki zakończyło się wygraną Podlasia 2-1. Mazovia w poprzednim sezonie wysoko pokonała Podlasie na własnym boisku. Czas na rewanż. Czy skóteczny? Wszystko okaże się w środowe popołudnie w Mińsku przy ul. Budowlanej. TYP X, wynik 2-2

 Fenix Siennica - Płomień Dębe Wielkie 

Fenix w poprzednim sezonie stawiał sobie za cel jak najwyższe miejsce w lidze. Może był moment, że w Siennicy liczono na awans, jednak po jego stracie, często czytałem zarówno na stronie jak i na portalach społecznościowych, że dla Fenixa liczy się jak najwyższa pozycja w tabeli. Początek sezonu i na początek niewygodny rywal jak jest Wektra Zbuczyn. Uważałem, że Fenix na własnym boisku nie powinien mieć problemów z pokonaniem Wektry, która w poprzednim sezonie utrzymanie zapewniła sobie dopiero w ostatniej kolejce. Wynik 0-0 moim zdaniem mała niespodzianka. Płomień w poprzednim sezonie w pewnym momencie było na czele stawki i mówiono o awansie, jednak po jego stracie podobnie jak Fenix walczył o jak najwyższa pozycję. Drużyna Płomienia złożona z bardzo młodych zawodników początek sezonu rozpoczęła bardzo dobrze. I kolejka i wyjazd do beniaminka z Miedznej. Wygrana 4-1. Może Miedzanka nie postawiła dużych wymagań, to jednak spotkanie z Fenixem będzie już z tych bardziej wymagających. Czemu by nie wygrać drugiego wyjazdowego spotkania i umocnić się w górnej części tabeli. TYP 2, wynik 0-2

 Tygrys Huta Mińska -  Miedzanka Miedzna 

II kolejka i już mamy spotkanie dwóch beniaminków. Przypomnę, że w poprzednim sezonie to Tygrys wygrał A klasę, zaś Miedzanka w ostatniej kolejce zapewniła sobie na własnym boisku drugie miejsce w A klasie, które dało jej awans do LO. Patrząc na pierwszą kolejkę zarówno Tygrys jak i Miedzanka przekonały się, że o punkty w LO nie będzie tak łatwo jak w A klasie. Tygrys na własnym boisku podejmował v-ce lidera LO poprzedniego sezonu Hutnika. Spotkanie to wysoko przegrał, aż 5-0. Miedznka na własnym boisku podejmowała drużynę Płomienia. To spotkanie przegrała 4-1. II kolejka będzie idealna dla obu drużyn na zdobycie pierwszych punktów w LO w sezonie 2018/2019. Faworyt, hmm patrzą na pryzmat poprzedniego sezonu wydaje się Tygrys. TYP 1, wynik 2-0

• Komentarzy [0]
• czytano: [357]
• DO